Myśląc o Francji, przed oczami widzimy wieżę Eiffla oraz pachnące croissanty i aromatyczną kawę. Nie każdy bowiem może pozwolić sobie na wyjazd zagranicę, gdy tylko najdzie go ochota na zakosztowanie tego wypieku. Na szczęście piekarnia w Rzeszowie posiada w swoim menu równie pyszne croissanty, których smak niczym nie odbiega od tych, dostępnych we francuskich kawiarniach.
Historia croissanta
Czy wiesz, że croissant, mimo iż uważany jest za symbol Francji, wcale stamtąd nie pochodzi? Piekarnia w Rzeszowie opowie Ci więc prawdziwą historię tego niesamowitego wypieku. Otóż ten aromatyczny rogalik pochodzi z Austrii, a został upieczony po zwycięskiej nad Turkami.
Wszystko zaczęło się w noc, gdy Turcy dotarli do bram Wiednia i chcieli podbić miasto. W czasie, gdy wszyscy spali, rozpoczęli kopanie tunelu, którym chcieli niepostrzeżenie dostać się do środka. Na ich nieszczęście tutejsi piekarze wykonywali swoją pracę i usłyszawszy odgłosy nieprzyjaciela, zaalarmowali strażników. W ten sposób zmobilizowali siły i pokonali wroga. Dla uczczenia tego wydarzenia piekarze uformowali z ciasta rogaliki w kształcie godła Turcji.
Pojawienie się croissanta we Francji zawdzięczamy z kolei Mari Antoninie, austriackiej żonie Ludwika XVI, która przywiozła ten przysmak. Początkowo był on znany wyłącznie arystokracji, jednak podczas Rewolucji Francuskiej biedni ludzie z głodu zaczęli rzucać kamieniami w okna pałacu w Wersalu, żądając chleba. Według wielu opowieści królowa rzekła: „Nie ma chleba? Niech jedzą ciastka”. To przyczyniło się do rozpowszechnienie rogalików, które na stałe zagościły we Francji, stając się jej symbolem.
Co oznacza słowo „croissant”?
W tłumaczeniu z języka francuskiego croissant oznacza rogalik, co odnosi się do natury księżyca oraz symbolu imperium osmańskiego. Termin ten po raz pierwszy w słownikach francuskich zagościł w 1863 roku. Z kolei 32 lata później powstał pierwszy przepis na ten wyjątkowy wypiek. Został on stworzony przez Augusta Zanga, Austriaka prowadzącego piekarnię w Paryżu. Rzeczą oczywistą jest, że uległ on modyfikacjom, bowiem minęło wiele czasu. Z pewnością zmieniła się receptura oraz technika wyrabiania croissanta. Niezmienny od lat jest jednak niepowtarzalny smak.
Jak rozpoznać idealnego croissanta?
Jedząc ten wyjątkowy wypiek w piekarni w Rzeszowie, można na chwilę zanurzyć się w marzeniach. Niesamowity smak croissanta przenosi nas na francuskie uliczki, gdzie niemal na każdym roku znajduje się piekarnia serwująca pyszne rogaliki. Klasyczne ich wersje nie mają w środku nadzienia. Zjada się je, popijając aromatyczną kawę.
Najlepsze croissanty to te świeżo wypieczone, dlatego we Francji jada się je na śniadanie. Idealny rogalik ma kruchą skórkę, sypie się robiąc przy tym mnóstwo bałaganu. W środku jest miękki, ale nie zbity. Delektując się nim, wyczuwamy wyrazisty maślany aromat.
Prawdziwy francuski croissant w Le petit reve
Jeśli chcesz spróbować prawdziwego croissanta i poczuć się jak we Francji, koniecznie musisz odwiedzić francuską kawiarnię w Rzeszowie. Aromatyczny, świeżo wypiekany rogalik podawany z białą czekoladą, tworzoną na miejscu oraz frużeliną jagodową, malinową lub truskawkową do wyboru, które również robione są w Le petit reve, to połączenie warte spróbowania.